3 maja 2012

Kupujemy aparat ... wow !


I się zaczęło zakupowe szaleństwo. 
  1. mały czy duży,
  2. z ustawieniami ręcznymi czy bez, 
  3. lustrzanka czy kompakt, 
  4. kompakt hybrydowy czy prosty, 
  5. z dużym zoomem czy z małym
  6. z wymiennymi obiektywami czy nie
  7. a ile pikseli musi mieć matryca
  8. pełna klatka czy nie
  9. czy kręci  filmy Full HD
  10. czarny, srebrny, a może zielony
  11. z półprzepuszczalnym lustrem czy klasyczna lustrzanka
  12. 5 czy 10 klatek na sekundę
  13. ISO 3 200, 6 400, ..... 
  14. zasilany baterią fabryczną czy tradycyjnymi  paluszkami
  15. jak aparat to tylko wyprodukowany przez firmę A,B,C,D, ...  przepraszam, jak nie wymieniłem nazwy któregoś z producentów
 Może już starczy. Możemy mnożyć kolejne pytania, z których nie będzie wiele wynikało. Do tematu wyboru aparatu należy podejść praktycznie, czyli odpowiedzieć sobie na 2 pytania:
  1. ile możemy przeznaczyć pieniędzy na zakup aparatu i dodatkowego wyposażenie
  2. co będziemy fotografować
Tak, tak. Z tych 2 pytań, które są zarazem naszym celem a także ograniczeniem, wynika wybór aparatu. Ilu z nas dokonuje podobnej analizy ? Idziemy do sklepu i patrzymy, który aparat jest ładny, który zmieści się w kieszeni, który jest modny, który poleca sprzedawca. A znajomi to mają taki i zobacz jakie robi fajne zdjęcia. 

Chyba nadeszła pora na dokonanie świadomego wyboru. Aparat ma nam służyć przez kilka lat. Na dłużej nie ma co liczyć, ponieważ postęp techniki jest tak duży, że za 5 lat będziemy mieli w domu muzeum.

Pośpiech wskazany jest przy łapaniu pcheł. Aparat kupujmy z rozmysłem.

Tych, którzy chcą kupić aparat namawiam do zapisania na kartce kwoty jaką chcą przeznaczyć na zakup aparatu i określenie tematu fotografii, na przykład - dzieci, rodzina, przyroda, sport, krajobraz,... .

Życzę miłego świętowania. Jutro kolejny odcinek zakupowego szaleństwa.